Jak przyszedł na świat mały Kazio ?
- Ewa
- Feb 3, 2024
- 2 min read
Mamy nadzieję, że już niedługo Kazik z Esterką zawitają do Niepołomic... a jak tylko zawitają zaczną zapewne starania o potomstwo. Może powinniśmy być przygotowani ? :)
Jak więc przychodzi na świat taki mały bociuś ? (źródła z których korzystałam i link do wykorzystanego video znajdziecie na końcu).

Wszyscy widzieliśmy już pewnie niejeden raz jak malutki pisklak wykluwa się ze złożonego zwykle ok. 34 dni wcześniej jajeczka. Wydaje się, że jajeczko to doskonale samowystarczalny systemy i tak właściwie jest. Do życia jednak - jak też wszyscy mamy tego absolutną świadomość niezbędny jest tlen - i to właściwie jedyna substancja, która nie jest składowana w samym jajku.
Małemu człowiekowi w łonie matki tlen dostarczany jest za pośrednictwem organizmu mamy (w skrócie), a tymczasem jajeczko w którym dorasta bocian nie ma przecież właściwie kontaktu z organizmem mamy. Skąd więc tlen w jajeczku ?
Jak zobaczymy na video poniżej, gdy zastosujemy odpowiednio duże powiększenie oglądając skorupkę jajka zauważymy tysiące drobnych pęknięć niewidocznych gołym okiem, a pośród nich maleńkie dziurki - to przez nie przedostaje się do wnętrza skorupki tlen.
No dobrze, ale pisklaczek w skorupce zamknięty nie ma wykształconych płuc - jak więc będzie przyswajał ten tlen ? Jak ten tlen dotrze do jego krwioobiegu ?
Zobaczymy to na kolejnym filmie. Kilka dni po tym jak jajeczko zostaje zniesione, z jelita maluszka wyrasta pusta, podobna do worka struktura, znana jako "allantois". Woreczek ten łączy się z drugą błoną (tzw. "kosmówką") otaczającą pisklę i jego żółtko, które razem tworzą tzw. "błonę kosmówkowo-omoczniową".
Z jednym końcem przymocowanym do pisklęcia, a drugim blisko wewnętrznej powierzchni skorupy jaja, błona ta skutecznie działa jak tkanka płucna, łącząc układ krążenia pisklęcia ze światem zewnętrznym. Tlen przenika przez mikroskopijne pory w skorupce do naczyń krwionośnych w błonie miąższowej, a następnie do krwiobiegu pisklęcia. Dwutlenek węgla, zaś przemieszcza się w przeciwnym kierunku.
Zobaczymy to na poniższym video:
Co dzieje się dalej ? Przez cały czas tlen przenika przez pory skorupki, a w drugą stronę odprowadzana jest wilgoć z jajeczka. W okolicach dnia klucia w jajeczku tworzy się maleńki woreczek z tlenem, który zostaje przekłuty przez pisklaka i zgromadzony tam tlen pozwala mu nabrać sił, by przebić skorupkę i wydostać się na zewnątrz. Zobaczmy:
Problemy są więc dwa. Po pierwsze pisklę musi się dobrze ułożyć, by móc dostać się do woreczka z powietrzem. Tu pomaga odpowiednie obracanie jajeczka - pisklak ,,krzyczy'' do rodziców, pukając w skorupkę ale też popiskując, by odpowiednio ją obrócili. Drugi problem, z którym chyba mieliśmy w tym roku do czynienia to fakt, że jeśli wilgoć wewnątrz jajeczka jest zbyt duża, to nie ma szans na wytworzenie się odpowiednio dużego woreczka z powietrzem - pisklak nie będzie miał sił by przebić skorupkę, tak chyba stało się z martwym pisklęciem, które widzieliśmy.
I na koniec warto dodać, że taki maluch w czasie klucia ma ,,dziobek'' zakończony specjalną końcóweczką, zwaną czasami ,,diamentem'' którym przebija skorupkę. Diamencik odpada w ciągu kilkudziesięciu godzin od klucia.
Miejmy nadzieję, że w tym roku wykluje się cała gromadka Kaziątek :)
Bibliografia:
Jak zwykle świetnie 😍 Niestety ostatnio mam mniej czasu, ale cały czas pamiętam o Kaziach 😍 Serdecznie pozdrawiam i czekam na więcej 😊
Ewo, bardzo Ci dziękując za udostępnienie tych wspaniałych filmików- co dzieje się w jajeczku od poczęcia, aż do wyklucia. Za przez Ciebie bardzo przystępnie i obrazowo opracowane opisy 🤗 Podpisuję się pod piękną i bardzo trafną wypowiedzią Ani 😘🐣💞
Dziękuję 😍 za przekazanie nam w przyswajalny sposób informacji o powstaniu życia,na które tak czekaliśmy.Teresa
Dziękuję Ewo,że wrzucilas ten filmik.🥰
Kasia
Kochana Ewuniu - jesteś nieoceniona i niezwykła. W przejrzysty, prosty sposób przekazałaś niesamowicie interesującą i nie zawsze zrozumiałą wiedzę o cudzie życia naszych ukochanych ptaków. Przeczytałam i obejrzałam z ogromnym zaciekawieniem i przyjemnością. Bardzo Ci dziękuję za tę uroczą pigułkę - jajeczko ...nadziei😘🐣💞